Pysia1996
Gość
|
Wysłany: Wto 20:56, 21 Cze 2011 Temat postu: Serce i jego rany... |
|
|
Kolejny wiersz z cyklu Wiersze Patrycji... Ten został napisany wczoraj późnym wieczorem.
Pytam, ale nie uzyskuję odpowiedzi. Czas przyzwyczaja nas do bólu. Tak, to prawda, ale codziennie ból jest narastający, nie ustępuje. Dopiero po jakiś czasie serce jest tak wykończone, że uczy się zapominać. Kiedy już zapomniało, rzecz przypominająca (chodzi mi o zmarłą np. osobę) znowu serce niemiłosiernie kroi. Wtedy mur rzeczywistości się wali. Koniec następuje wtedy, kiedy kroczymy białą aleją...
|
|